Wesele nad jeziorem w Olsztynie - Restauracja Przystań

Historia jak z filmu. Spotkali się, zakochali i pobrali w ciągu kilku miesięcy. Spotkaliśmy się na sesji narzeczeńskiej, wyglądali zjawiskowo a do tego ta chemia między nimi. Skreślałem dni w kalendarzu w oczekiwaniu na dzień ich ślubu! I doczekałem się, i nie zawiodłem się! Wesele nad jeziorem oraz ich niesamowita energia dały mieszankę wybuchową.

Przyjechałem do hotelu Tiffi nad jeziorem Ukiel, gdzie w towarzystwie zdjęć Szymona Brodziaka mieli przygotowywać się Aneta i Piotrek. Najpierw on, później ona. Lekki stresik, lekkie prosecco. Sukienka z olsztynskiego salonu – La.Lila projektu Marzeny Tarasiewicz. Debiutowała, i to w jakim stylu. Jak tylko się zobaczyli po stresie zostało wspomnienie. Potem wszystko poszło gładko a parkiet aż iskrzył!

Pomyślałem, że do takiej pary to pasuje pałac. I nie pomyliłem się, pasuje jak ulał. Pogoda nas nie rozpieszczała ale byli dzielni. Otuliła nas późna jesień, wszędzie brązy i pomarańcze. A oni jak zwykle szaleni, choć na zdjęciach raczej romantyczni i zakochani.